czwartek, 29 stycznia 2015

Styczniowy haul zakupowy!

HEJ!

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam tego typu posty, ponieważ mogę szybko zaprezentować co w najbliższych tygodniach będę recenzować na blogu, a także podzielić się z Wami radością, jaką sprawiło mi kupowanie tych rzeczy. Bo - bądźmy szczerzy - czy naprawdę istnieje ktoś kto nie lubi raz w czas czegoś sobie kupić? :)
Bez dłuższych stępów zatem, przejdźmy do prezentacji rzeczy, które nabyłam w ciągu ostatniego tygodnia:


Jeżeli o kolorówkę chodzi, to w pierwszej kolejności kupiłam na zapas korektor z NYX HD Photogenic Concealer w odcieniu CW01 "Porcelain", który na pewno dobrze znacie, jeżeli jesteście stałymi czytelnikami mojego bloga. Uwielbiam go i nie mam zamiaru z niego rezygnować jeszcze przez długi czas.


Dalej mamy kredkę do brwi firmy Catrice w odcieniu nr. 030 "Brow-n-eyes-Peas oraz konturówkę do ust z Misslyn nr. 96. Potrzebowałam produktu, jaki kolorem będzie zbliżony do mojej szminki z M.A.C "Faux", a ten produkt, mimo że trochę jaśniejszy idealnie się spisuje. Z kolei kredkę do brwi zakupiłam z uwagi na to, iż ta z Maybelline powoli mi się kończy. 

 
Podczas wizyty w Douglasie skusiłam się na szminkę z firmy Rouge Bunny Rouge w numerze 061 "Sip of Pink". Udało mi się ją upolować za ok. 45 zł. na promocji -50%, która nadal trwa w tych perfumeriach, więc jeżeli czaiłyście się od dawna na jakieś droższe produkty bardziej ekskluzywnych marek, to proponuję tam teraz zajrzeć. ;)



Ostatni produkt z kolorówki, czyli podkład M.A.C Studio Fix Fluid w odcieniu NW13, nie jest może kosmetykiem zakupionym przeze mnie, ale zawsze chciałam go przetestować, więc postanowiłam, że również zamieszczę go na tej liście. Oznaczenie co prawda wskazuje, że fluid wpada w  różowo-beżowe tony, jednakże jest dość blady, więc nie powinno być widać różnicy koloru.


Teraz przejdźmy może do manicure - zamówiłam trzy lakiery do paznokci marki AVON z serii Gel Finish. Nie są to może nowe trzy odcienie, które ostatnio weszły do oferty, ale to właśnie te wpadły mi w oko i myślę, że Was zainteresują. Nie jestem przekonana za bardzo do firm wysyłkowych, ale akurat tymi produktami jestem dość pozytywnie zaskoczona - jednak o tym w recenzji!



Na sam koniec coś nieco mniej kosmetycznego - zapasy poczynione z myślą o poniedziałkowej serii wpisów na temat zapachów Yankee Candle. Poza tymi trzema cudeńkami, o których więcej dowiecie się w następnych tygodniach, udało mi się znaleźć bardzo tanio kominek eteryczny. Jest minimalistyczny, biały i dobrze spełnia swoją funkcję. ;)

Jak podobają się Wam moje zakupy? Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach co najbardziej Was zainteresowało i czy miałyście okazję używać już czegoś z mojej listy. :)

26 komentarzy:

  1. Z tych wosków paliłam tylko ananasa i lake sunset, zaś pianki sobie odpuściłam z obawy, że to nie mój klimat ;D
    A podkład studio fix mnie kusi, ale póki co mam taki zapas podkładów, że sobie odpuszczę ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie paliłam pianek, ale na pewno je opiszę i stwierdzę czy są warte zakupu. ;)
      Studio Fix już nosiłam i bardzo mi się podoba, jest niesamowicie trwały i długo trzyma mat. M.A.C po raz kolejny mnie nie zawiódł.

      Usuń
  2. Dużo nakupiłas ;) Ja nie znam żadnego z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię zrobić zakupy raz ale za to porządnie. :)

      Usuń
  3. Och. Nie powinnam tu wchodzić ! Same cudowne rzeczy ... a MACA zazdroszczę niesamowicie ! Mam nadzieję, że będę mogła chociaż kiedyś zdobyć próbkę tego cuda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Makijaże testowe są za darmo, zawsze możesz poprsić o darmowe dobranie koloru. :)

      Usuń
    2. Kochana mam jakieś 500 km do salonu MAC :)

      Usuń
  4. Właśnie takiego odcienia konturówki szukałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie, cieszę się, że mogłam Ci jakoś pomóc w jego odnalezieniu. :)

      Usuń
  5. różowy lakier z Avonu mam :D
    bardzo fajne zakupki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Te lakiery polubiłam, niedługo o nich napiszę! :)

      Usuń
  6. Widzę woski. :D Ciekawa jestem zapachów. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już dzisiaj opiszę jeden z nich. jestem nim zachwycona! :)

      Usuń
  7. Ja do kominka do aromaterapii wlewam olejki eteryczne -podobno są najzdrowsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam olejki w swoich zbiorach, choć ostatnio nieco zaniedbałam ich palenie... ale to przez ten ogromny wybór zapachów z Yanee Candle. :)

      Usuń
  8. Śliczny kominek, lubię takie proste formy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śliczne i w dodatku kupiony za grosze. Też lubię takie minimalistyczne ozdoby w prostym stylu.

      Usuń
  9. Wracam do postu o korektorze bo albo nie czytałam albo nie pamiętam? Upssss.. :)
    Ładne te kolory lakierów, nie miałam ich aczkolwiek ponoć są świetne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie przekonałam się do nich, są naprawdę fajne. :)

      Usuń
  10. Fajne nowości, zazdroszczę zwłaszcza YC :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Już dzisiaj opiszę jeden z zapachów! :)

      Usuń
  11. Chciałabym wypróbować kiedyś ten podkład z MAC :D Z tych kosmetyków mam przyjemność używać niezastąpionej kredki do brwi Catrice :)
    ps Chodziłaś może do lo1 w Opolu?:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ten sam korektor z NYXa i tez bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli pozostawisz po sobie jakiś ślad w postaci komentarza. Na większość odpowiadam oraz odwiedzam blogi ich autorów.
Z góry dziękuję! :)